Budynek mieszczący się przy ul Legionów 35 został zbudowany w XVII wieku, prawdopodobnie w latach 1648 — 1658. Był siedzibą właścicieli istniejącego tu folwarku (Aleksander Cucher, Dorota Beker). Około 1750 r. folwark wraz z istniejącym budynkiem stał się własnością rodu Henckel von Donnersmarck z katolickiej, siemianowicko-bytomskiej linii. Hrabia Franciszek Ludwik Henckel von Donnersmarck ożeniony z hrabianką Leopoldyną von Sobeck und Kornitz z Koszecina powiększył majątek i rozbudował istniejacą rezydencję (między innymi wybudowano kaplicę pałacową). Pałac stał się siedzibą hrabiego i jego rodziny, nazywany był Carlshof na cześć ojca hrabiego Karola; polskim odpowiednikiem pierwotnie był „Karliszów”, przekształcony później na „Karłuszowiec”.
Po kolejnej przebudowie na początku XIX wieku pałac stał się „biurowcem” mieszczącym biura centrali zakupu i zbytu włości i majętności siemianowicko-bytomskiej linii Henckel von Donnersmarck - stan taki utrzymał się do 1945 roku.
Po II Wojnie Światowej budynek został przejęty przez Szkołę Górniczą. Po kolejnej przebudowie i remoncie kapitalnym (styczeń 1959 — grudzień 1960) stał się siedzibą Zespołu Szkół Odzieżowych. Następny remont (lipiec — listopad 2002) oprócz odnowienia elewacji przyniósł zmianę nazwy szkoły na Edukacyjne Centrum Ubioru i Rzemiosła. Budynek stał się także siedzibą Akademii Lokalnej Sieci CISCO.
Budynek szkoły jest częścią zespołu rezydencjonalno-parkowego, zbudowany na rzucie litery „L”. Elewacja frontowa skierowana jest na północ. Przebudowa z XIX wieku w stylu neoklasycyzmu jest odpowiedzialna za obecny wygląd budynku. W piwnicach oraz na parterze w części wschodniej szkoły zachowały się sklepienia kolebkowe i kolebkowe z lunetami. Budynek otacza założony w XIX wieku park krajobrazowy, w drzewostanie którego przeważa lipa drobnolistna; na uwagę zasługuje aleja grabowa oraz dąb czerwony.
Przy podjeździe do szkoły znajdują się dwa barokowe posągi świętych Jana Nepomucena i Floriana, wykonane w połowie XVIII wieku w warsztatach wrocławskich. Pierwotnie stały przed nieistniejącym kolegium jezuickim, po kasacji zakonu zostały przeniesione przez fundatorów (hrabina Leopoldyna) na teren pałacu. Po zabiegach renowacyjnych (maj — październik 1994) odzyskały dawną świetność z wyjątkiem zatartych przez czas tablic inskrypcyjnych.
Paweł Zaręba